W obliczu tragicznego w skutkach ataku terrorystycznego na World Trade Center 9/11 amerykańskie służby bezpieczeństwa (FBI) zmuszone zostały do zrewidowania swojej strategii.
Zarządzanie w pełni wertykalne okazało się nieefektywne, bo uniemożliwiało wystarczająco szybką reakcję na bieżące zagrożenia. To dlatego FBI podjęło decyzję o włączeniu do swojej strategii elementów zarządzania horyzontalnego. Nie oznacza to oczywiście, że organizacja całkowicie zrezygnowała z tradycyjnego modelu zarządzania. Obecnie poszczególne oddziały ciągle wykorzystują pionowy sposób kaskadowania zadań i odpowiedzialności, jednak proces ten nadzorują dyrektorzy asystujący, których zadaniem jest dostrajać go w sposób horyzontalny do zunifikowanej strategii FBI i modyfikować tak, by odpowiadał na potrzeby konkretnych wyzwań.
FBI zadbała również o efektywną komunikację nowej strategii i narzędzia do monitorowania procesu jej wdrożenia. Pracownicy FBI zaznajamiani są z tzw. „Strategy Snapshot”, czyli prezentacją holistycznej wizji, misji i celów strategicznych organizacji, wraz ze wspierającymi je wartościami. Otrzymują również dodatkowe wskazówki do działań w formie tzw. „Strategy Pillars”, czyli kluczowych strategicznie obszarów do rozwoju. Warto zauważyć, że jednym z nich jest rozwój technologii informatycznych wspierających organizację w codziennych działaniach. Kluczowym jednak elementem jest tzw. „Strategy Card”, czyli element pozwalający na bieżące monitorowanie postępów w działaniach i gwarantujący zarządowi FBI holistyczne spojrzenie na organizację i poziom osiągania wyznaczonych celów.