Zmiana sposobu organizacji pracy w Siłach Powietrznych armii USA, przeprowadzona przez generała Bill’a Creecha, polegająca na odejściu od silosowego (wertykalnego) zarządzania w zespołach wsparcia technicznego, na rzecz zarządzania horyzontalnego, pozwoliła na znaczne usprawnienie systemu zarządzania flotą powietrzną.
Sprawiła też, że przestoje wynikające z usterek technicznych w samolotach zostały zlikwidowane – czytamy na blogu faqsfororgs.com, którego autorem jest biznesmen i szkoleniowiec Rob Roe.
„Dokonaliśmy transformacji i przeszliśmy od zarządzania wertykalnego do organizacji horyzontalnej tak, aby zarówno raportowanie, jak i odpowiedzialność za określone zadania przebiegały w ten sposób. To sprawiło, że działania poszczególnych zespołów zintegrowały się, a poziom poczucia odpowiedzialności za wykonane zadania oraz możliwość ich oceny zdecydowanie się zwiększyły. Zarządzający zespołami nie mieli już wątpliwości kto, za co odpowiada” – pisze bloger.